Odkurzacz centralny. Koszty montażu i użytkowanie

Czy wiesz, czym jest odkurzacz centralny? Jeśli nie – bez obaw. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że taki sprzęt w ogóle istnieje. Sprawdź, jakie są jego główne cechy i czy warto w niego zainwestować.

Konstrukcja sprzętu

Wyobraź sobie, że zamiast ciężkiego, nieporęcznego urządzenia przy usuwaniu zanieczyszczeń nosisz w ręce tylko wąż ze ssawką. Wygodne, prawda? Brak korpusu to główna cecha konstrukcyjna odkurzacza centralnego. Jego jednostkę montuje się zazwyczaj w pomieszczeniach gospodarczych (np. w piwnicy czy garażu), a specjalne rury poprowadzone są w ścianach i stropach.

Po podłączeniu węża do gniazda ssącego zanieczyszczenia transportowane są przez system rurociągów do pojemnika. Dzieje się to w ścianach, więc użytkownik nie widzi tego procesu. Co więcej – nie musi robić nic, poza włożeniem węża do jednego z otworów, które są rozsiane po całym domu. 

Montaż odkurzacza centralnego 

Ze względu na charakterystykę funkcjonowania urządzenia do jego największych wad można zaliczyć sposób montażu. Rurociągi muszą zostać bowiem zamocowane już na etapie budowania domu – konieczne będzie między innymi wiercenie w ścianie. Jeśli chodzi o mieszkanie w bloku czy kamienicy, to co prawda jednostkę odkurzającą można trzymać na balkonie, jednak zamontowanie rur musi odbyć się przy okazji remontu. Nie jest więc to prosty proces.

A co z ceną? Na ostateczny koszt montażu takiego urządzenia składa się kilka elementów:

• położenie instalacji (zamontowanie rur i gniazd ssących) – w zależności od wielkości mieszkania może się różnić, zwykle to ok. 500 zł;
• zakup jednostki centralnej – tutaj również nie da się wskazać konkretnej kwoty. Inną jednostkę kupisz do mieszkania w bloku, a inną do dużego domu. Trzeba jednak liczyć się z wydatkiem rzędu 1,5–4 tys. zł;
• dobór gniazd ssących – pojedyncze może kosztować od kilkunastu złotych do nawet 150 złotych;
• dokupienie ssawek i innych akcesoriów do sprzątania.

Jak widać, odkurzacz centralny nie jest tanim rozwiązaniem. Czy warto więc zdecydować się na taką inwestycję? Wbrew pozorom – tak. Już tłumaczymy powody.

Zalety i najważniejsze korzyści

Tradycyjny odkurzacz to dość awaryjne urządzenie, a jego naprawa rzadko kiedy się opłaca. Być może zdarzyło Ci się korzystać z tego samego modelu przez kilkanaście lat, jednak większość osób wymienia swój sprzęt co 5–6 lat. Odkurzacz centralny właściwie się nie psuje i jest „na zawsze”, dlatego z biegiem czasu jego zakup się zwraca. Tym bardziej przy bardzo dużych przestrzeniach, np. w biurowcach, gdzie sam koszt wymiany worków i filtrów nie należy do najmniejszych.

Do tego użytkowanie odkurzacza centralnego jest:

• idealne dla alergików – zakurzone powietrze wydostaje się na zewnątrz, nie krąży po domu, więc bakterie i roztocza nie oddziałują na zdrowie;
• praktyczne – nie trzeba dźwigać ciężkiego korpusu ani martwić się o za krótki kabel;
• niewymagające – pojemnik w jednostce centralnej jest duży, co sprawia, że nie trzeba zbyt często go opróżniać (czasami wystarczy 2 razy do roku);
• skuteczne – wężem i ssawką łatwiej dostać się w trudno dostępne miejsca czy też sięgnąć do sufitu.

Podsumowując, choć na pierwszy rzut oka odkurzacz centralny może nie wydawać się potrzebny, dla wielu osób to prawdziwy niezbędnik. Świadczy o tym chociażby zwiększający się popyt na montaż tego typu sprzętu. To gwarancja wygody i bezawaryjnego korzystania przez długi czas.

Zdj. główne: immo RENOVATION/unsplash.com